piątek, 15 sierpnia 2014

Nienasycenie

"Uświadomił sobie na chwilę aktualną nieskończoność przestrzeni: wszystko to istniało i trwało w tej właśnie sekundzie, którą przeżywał. Wieczność wydawała mu się niczm wobec potworności istniejącej w nieskończonostce czasu całej nieskończonej przestrzeni i istniejacych w niej światów. Jak tu pojąć tę rzecz? Coś niewobrażalnego, co narzuca się z absolutną ontologiczną koniecznością. Ogrom świata i on metafizycznie samotny - (trzeba by otworzyć z kimś jedność) - bez możliowści porozumienia się - (bo czymże są pojęcia wobec straszności bezpośrednio danego?!) - mimo wszystko w poczuciu tej samotności była jakaś bolesna rozkosz."

 Stanisław Ignacy Witkiewicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz