Jeszcze
jeden krok, mała wieczność
Ta minuta
trwać może sto lat
Obok twoich
póz niedorzeczność
Jest
samotność jak lustro i walc
To twój cień
objął cię chłodem szarym
Szepce ci:
jesteś nikt, nie ma cię
Nie ma
prawd, nie ma kłamstw
Jedno wiesz,
jesteś sam
I tak
będzie, zostanie jak jest
Wypij do dna
Gorzkie wino
samotnych
Wypij
I ty i ja
Potrafimy z
tym żyć
Śmierć oczy
ma
Z
wypłowiałych afiszy
W ciszy
Gorzkie wino
samotnych
Wypij do dna
Jeszcze masz
jakąś twarz, jakieś ciało
Celę, w
której uwięził cię byt
Jeszcze się
dotąd nic nie udało
Jedno wiesz,
było głupio i wstyd
W pustych
dni gęstą sieć zaplątany
W węzłach
żył słyszysz szum ciemnej krwi
Nie ma
prawd, nie ma kłamstw
Jedno wiesz,
jesteś sam
Pogodzony z
swą klęską ktoś... nikt...
Wypij do dna
Gorzkie wino
samotnych
Wypij
Niech czarny
blask
Zamigoce we
szkle
W świecie ze
ścian
Tylko siebie
usłyszysz
W ciszy
Gorzkie wino
samotnych
Wypij do dna
Jonasz Kofta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz