„O gdybym mógł ujmować wszystko, co się dzieje, w związki funkcjonalne, a nie przyczynowe“, pomyślał z zazdrością w stosunku do jakiegoś nieznanego i niewyobrażalnego nawet pana, który przypuszczalnie tak właśnie wszystko ujmował. „Nie rozdzielać niczego na ordynarne kompleksy przyczyn i skutków, nie widzieć małych celowostek — czuć płynącą falę rozkoszy i cierpienia w splątanych pokłębieniach całości Istnienia, w nieskończonem zazębieniu wszystkiego ze wszystkiem, graniczącem z Niebytem, z Absolutną Nicością. Psychologja ameby jednem słowem...“
Stanisław Ignacy Witkiewicz,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz